Jak wspierać własną gospodarkę? Tak jak to robią Włochy.
Fiat Chrysler Automobiles zainwestuje 5 mld euro w latach 2019-2021 w przeniesienie i uruchomienie produkcji we Włoszech 13 nowych wersji różnych modeli swoich marek. Celem jest konsolidacja lokalizacji produkcji koncernu oraz wsparcie krajowego przemysłu Włoch oraz fabryk które od wielu lat świecą pustkami a pracownicy odsyłani są na urlopy postojowe. W 2021r. wszystkie Włoskie fabryki mają osiągnąć pełne zatrudnienie.
W Pratola Serra nadal będą produkowane silniki diesla, wycofano się z zapowiedzi o zakończeniu produkcji tychże silników. Jednocześnie, w fabryce w #bielskobiala w Polsce, produkcja dieslowskiej jednostki 1.3 jest stopniowo wygaszana.
Fabryka w Melfi otrzyma oprócz Fiata 500X i Jeepa Renegade, nowy model Jeep Compass, modele będą produkowane także w wersjach hybrydowych.
W fabryce w Pomigliano rozpocznie się produkcja dwóch nowych modeli. Kompaktowego SUVa Alfy Romeo, oraz nowej generacji Fiata Pandy. Oba modele otrzymają wersje hybrydowe. Jednocześnie kończą się nadzieje Polskiej fabryki w #tychy na otrzymanie nowej generacji tego samochodu.
W Termoli rozpocznie się produkcja nowej generacji silników benzynowych z rodziny FireFly, 1.0 120KM i 1.3 150KM. Będą one bazowymi jednostkami benzynowymi, a także, zwłaszcza 1.0, podstawową jednostką spalinową w konstrukcjach hybrydowych. Jest to kolejna decyzja dotycząca bezpośrednio fabryk w Polsce, w Bielsku- Białej od tego roku produkowane są oba te silniki, oba są także już oferowane w sprzedaży w Fiacie 500X oraz Jeep Renegade. Jak się to skończy dla Polskiej fabryki, kiedy identyczny zakład budowany jest we Włoszech?
Zakład Mirafiori dotyczy największa zmiana. Dotychczas fabryka świeciła pustkami. Otrzyma produkcję w pełni elektrycznego Fiata 500. I tutaj uciekł także kolejny model który według wcześniejszych nieoficjalnych plotek miał być produkowany w Polskiej fabryce w Tychach. Wersja spalinowa popularnej 500, nadal będzie produkowana w Polsce, jednak można przewidywać, że jej nakład będzie dużo mniejszy.
Fiat we Włoszech w 2014r. zatrudniał 62 tys. pracowników i wykorzystywał 66% mocy produkcyjnych. Obecnie znaczna ich część jest zwolniona lub przebywa na urlopach postojowych. Powrót takiej liczby ludzi na rynek pracy niewątpliwie odbije się pozytywnie na miejscowej gospodarce. Fiat w Polsce zatrudnia około 9 tys. pracowników. Co to dla nich oznacza? Podczas czerwcowej konferencji na której ogłoszono nową strategię koncernu zapowiedziano, że do roku 2022 żadna fabryka nie zostanie sprzedana, czyli do momentu uruchomienia właśnie wprowadzonego planu. A potem?
Możemy tu również zaobserwować inne ciekawe zjawisko. W poprzednich latach, gdy zarząd firmy nie mógł się dogadać z Włoskim rządem między innymi co do ulg podatkowych, zarząd przeniósł część produkcji za granicę (min. do Polski) argumentując to rosnącymi kosztami pracy we Włoszech. Obecnie, gdy zmienił się CEO, a umowa z Włoskim rządem została podpisana pomyślnie, produkcja wraca do Włoch bez zająknięcia o rosnących kosztach pracy czy braku rąk do pracy. Wychodzi na to, że koszty pracy to w wielu przypadkach maść na oczy ciemnego ludu aby jedni bali się zarabiać więcej a inni nie chcieli zarabiać więcej.
ŹRÓDŁO [IT]
pokaż spoiler #samochody #motoryzacja #polska #wlochy #gospodarka
Powered by WPeMatico