Takimi oto ważnymi sprawami…

Takimi oto ważnymi sprawami zajmuje się nasze ministerstwo ROZWOJU (XD), PRACY I TECHNOLOGII (hahaha) podczas pandemii koronawirusa. Nasza gospodarka z pewnością teraz wskoczy na wyższy level.

Inne kraje mogą nam zazdrościć rozwoju.

NIESTETY TO NIE JEST FEJK !!!

https://monitorpolski.gov.pl/MP/2020/1017

#bekazpisu #bekazprawakow #pracbaza #rozwojosobisty #nauka #koronawirus #gospodarka

Powered by WPeMatico

No nie wiem Mirki i…

No nie wiem Mirki i Mirabelki. Może was to zainteresuje a może nie. Ktoś tu dzisiaj rano nie mógł uwierzyć jak to jest, że gastronomia pada, przecież oni tyle zarabiają. Chciałbym wam przedstawić jak wygląda sytuacja gastro z pierwszej łapy – mam Food Trucka od kilku sezonów oraz miesiąc przed pandemią wynająłem lokal (kompletnie pusty) by przystosować go pod restauracje. Więc podsumujmy na ten moment. Mam FT i od marca prowadzę sprzedaż na terenie miasta tylko i wyłącznie na dowóz lub wynos. W okresie od Lipca do końca Września weekendowo uczestniczyłem w eventach. Od Lutego 2020 płacę czynsz za lokal który nie prowadzi sprzedaży.

Porównując rok 2019 do 2020 – na ten moment idzie mi lepiej niż przed rokiem XD. No tylko, że płace czynsz.
Sezon wyjazdowy trwał o ponad 3 miesiące krócej niż rok temu a mimo to, obrót i zysk kształtował się na podobnym lub lekko wyższym poziomie niż przez 6 miesięcy + w roku 2019.
Kto jest najbardziej poszkodowany przez epidemie? Wszelakiego rodzaju bary, puby i kawiarnie. Miejsca gdzie praktycznie TRZEBA przyjść żeby mieć usługę. Raczej nikt nie zamawia kawy i piwka na wynos.
Gdzie leży problem restauratorów? Myśleli, że dzięki pandemii mogą obniżyć jakość swoich produktów przy okazji zachowując stare ceny. Bądźmy szczerzy, w lokalu płaci się nie tylko za jedzenie, również za obsługę, wystrój itp itd. W momencie sprzedaży na wynos zachowanie starej ceny jest troszkę nie na miejscu (w dodatku, gdy zwolniło się pół załogi). Kolejna sprawa jest taka, że wielu restauratorów nie potrafiło szybko zadziałać i przenieść swojej firmy na social media. Osobiście „wyminąłem” kilka lokalnych restauracji pod względem popularności głupim Food Truckiem, który sprzedaje tylko na wynos i dowóz XD.
Sorry gastro. To prawda, że rynek jest ciężki, to prawda że rząd nie pomaga. Ale wy nie pomagacie sobie sami. Nie zabiegacie o klienta i o niego zwyczajnie nie dbacie, traktując go jak skarbonkę. A to nie prawda, bo sam jestem klientem i widzę tylko prośby, zero dawania od siebie. Restauratorzy nie potrafią zrozumieć, że ich klient może mieć gorzej od nich samych i warto mimo pandemii wrzucić jakąś dobrą promocje, choćby dla zwiększenia zasięgu w socialach.
Nie wiem w sumie co jeszcze mógłbym napisać, może macie jakies pytania #ama?
#restauracja #gastronomia #przedsiebiorczosc #gospodarka #koronawirus

Powered by WPeMatico

Kurwa mireczki mam dość….

Kurwa mireczki mam dość. Znowu.
Od czasu pierwszego #lockdown bezskutecznie szukam pracy. Oczywiście ciągle coś znajduje jednak są to zdarzenia na miesiąc, dwa góra trzy. Skończyłem 3 kierunki zza granicą, gotowałem dla znanych ludzi w Polsce i kraju kwitnącej bagietki. Przy mojej pomocy restauracja wygrała ogólnopolski festiwal a teraz nie mogę znaleźć pracy.

Najgorsze w tym wszystkim jest to że nie chcą mnie przyjąć nawet na magazyn czy do żabki bo pewnie „zaraz nam Pan ucieknie/ Pan będzie się tu marnował”.

K*rwa mać! Tyle lat nauki i wyrzeczeń. Pracy po naście godzin, słuchania wyzwisk byle tylko zdobyć doświadczenie od najlepszych, by inwestować w siebie… Teraz zastanawiam się czy pozwolić sobie na inną wędlinę niż tyrolska -.-
Co mam robić? Wróciliśmy z narzeczoną do #polska by się ustatkować, mieć mieszkanie, rodziców (w planach był bąbelek). Chcieliśmy wrócić by żyć w Naszym kraju. Teraz zaczynam żałować.

#zalesie #protest #koronawirus #covid19 #gospodarka #przegryw #bezsilnosc

Powered by WPeMatico

Ah jak zwykle wykopki(nie…

Ah jak zwykle wykopki(nie wszystkie) nie zawodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°) absolutnie nie zaskoczył mnie pocisk po właścicielach gastronomii.

– a dobrze im tak, piniendzy z tarczów nabrali i pracownik nic z tego nie zobaczył
– kto to widział takie ceny? pół kurczaka za 70zł????!!!!
– było się ubezpieczyć albo przestawić na dowozy
– było myśleć wcześniej i odkładać pieniążki żeby mieć na 12lat do przodu w razie czego
– ja nie chodzę ale wujek ojca szwagra brata to nie ma problemów bo myślał w przód
– przecież jak te hehehe restauracje padno to gdzie julki bedo chodzić z oskarami
– mama mi robi lepszy obiad
– zawsze można zmienić pracę

No i tak to się żyje w tym kurwidołku, gdzie część osób myśli że jak rząd dowali jakimś bzdurnym zakazem to każdy powinien być przygotowany i klaskać uszami, a jak nie jest to jest jego wina i jak ma gorzej to tym lepiej.

Uwielbiam wykop pod tym względem, jak rząd uderzy jakimś rozporządzeniem z dupy w jaką branżę to jest „hurr durr kwik jak tak można” przez jeden dzień xD później jest tylko „było myśleć o swoim biznesie, było sobie wróżkę wynająć, trzeba było wiedzieć że zamkną ci firmę w jeden dzień, powinieneś się przekwalifikować”. No tak toksyczny to wykop nie był chyba nigdy.

#polska #gospodarka #biznes #koronawirus #takaprawda #niepopularnaopinia

Powered by WPeMatico

Minister zdrowia na…

Minister zdrowia na konferencji mówi, ze 30% trafność w testach to sukces!
WTF?
WHO mówi, że jak jest powyżej 5% to trzeba pilnie zwiększyć ilość wykonywanych testów bo powyżej 10% to juz nie idzie ogarnąć chaosu jaki dany kraj sobie przygotowuje.
#koronawirus #polska #polityka #gospodarka #bekazpisu

Powered by WPeMatico

17 października rząd zamknął…

17 października rząd zamknął siłownię
24 października, z dnia na dzień, zamknął restaurację

Wszyscy dotknięci tymi zakazami liczyli na szybką pomoc rządu i zwolnienia z płacenia składek i podatków.

Rząd miał się zająć tym w tą środę, ale nagle bez zapowiedzenia przełożył posiedzenie sejmu na 18-19 listopada – czyli o 2 tygodnie. Dopiero wtedy sejm będzie mógł zająć się ustawą pomagającą przedsiębiorcom, którym rząd zakazał funkcjonowania. Po tym oczywiście ustawa będzie musiała trafić jeszcze do senatu i do podpisu prezydenta.

Czyli firmy nie działające od połowy października nawet grosza nie zobaczą przez miesiąc a w międzyczasie trzeba będzie płacić ZUS, pensje i podatki – pomimo zakazu działalności.

Tak nasz kochany rząd dba o gospodarkę.

#neuropa #polska #4konserwy #koronawirus #gospodarka

Powered by WPeMatico

Najśmieszniejszy jest…

Najśmieszniejszy jest postulat przeciw „umowom śmieciowym”. W kraju, gdzie partia rządząca od 6 lat ciśnie pracodawców o umowy o pracę, PPK, itp. gdzie ozusowano wszystkie formy umów i gdzie są zakusy na jakieś testy przedsiębiorców.
Szumlewicz i ekipa się chyba z hibernacji obudzili, 2004 rok w tych łbach siedzi.
#protest #gospodarka #szumlewicz

Powered by WPeMatico

Zaczynam odnosić wrażenie, że…

Zaczynam odnosić wrażenie, że większość krajów europejskich gra w jakąś chore grę – kto upierdoli jak najwięcej gałęzi gospodarki w jak najkrótszym czasie ლ(ಠ_ಠ ლ)

#koronawirus #gospodarka #heheszki #letsplaythegame

Powered by WPeMatico

Wspieram #protest całym…

Wspieram #protest całym sercem, praktycznie każdy dzień w ostatnim czasie spędziłem na ulicach, zdzierając gardło, ale tutaj kilka powodów, dla których jestem załamany i uważam, że niczym Jan Rodzyń, inicjatywa upadnie i sobie ryj rozwali:

– skład rady. Fajnie, że są młodzi w niej, bo są, ale rwa jego mać – Boni, Szumlewicz, Płatek, Labuda, Kuroń – stare pryki, które albo zatraciły kontakt z rzeczywistością (Szumlewicz), albo kojarzą się z opozycją, którą większość młodych tak samo gardzi, co pisem (Boni), albo te same, stare gęby, które na przestrzeni ostatnich lat po prostu skaczą z inicjatywy na inicjatywę, z których nic nie wynika, a o kontakcie z młodym pokoleniem to raczej pojęcia nie mają (Płatek, Labuda, Kuroń).

Mamy w Polsce naprawdę sporo młodych i charyzmatycznych ekspertów z zakresu socjologii, ekonomii, filozofii, organizacji pozarządowych – dajmy się im wykazać i ich powinno się wystawić jako twarze całej Rady. Co z tego skoro są nieznani? Konsekwentnie się ich wypromuje. I nieznajomość, ale przynajmniej umiejętność formułowania jasnych, mądrych postulatów, w przełożeniu na język zetek i millenialsów zdecydowanie byłoby o wiele lepszą bronią niż te stare twarze, które non stop przewijają się w polskim życiu społecznym i politycznym i które co najwyżej wywołują przewrócenie oczami, a nie zainteresowanie tym, co ma się do powiedzenia. A odnośnie tego:

– postulaty. 10% budżetu na opiekę zdrowotną w tym kraju – lol. I może na jutro, i może w zębach te pieniądze przynieść. Mówienie, że wystarczy opodatkować kościół i znieść finansowanie i cyk, hajs jest, to jakiś przepotężny absurd. Poza tym, hajs nie rozwiąże problemów, ponieważ jest to systemowy problem, którego od 30 lat nie da się zmienić ze względu na niesadism i niechęć ze strony Ministerstwa Zdrowia, centralnych i terenowych oddziałów NFZ, okręgowych izb lekarskich, kadry zarządczej szpitalami – tu trzeba po prostu podłożyć bombę, zaorać zgliszcza niczym Kartaginę i na nowo wszystko stawiać.

Może upadek systemu opieki zdrowotnej, jaki dzieje się na naszych oczach teraz, w trakcie pandemii #koronawirus będzie świetnym (niestety) przyczynkiem do systemowych zmian. Dorzucenie hajsu i to tak w absurdalnej formie, nic tu nie da. Jeśli już bawić się w postulaty o podwyżkach środków płynących na zdrowie, to warto zrobić w taki sposób, w jaki rezydenci proponowali podczas strajku 2-3 lata temu

Hasła ogólne w postaci defaszyzacji, zniesienia śmieciówek, poprawy warunków LGBT, pomoc przedsiębiorcom – no brakuje jeszcze tylko zabawy pt. ‚zniesienie ubóstwa ustawą’. Inicjatywa jest młoda, tworzy się, wszystko się dopiero zawiązuje, ja rozumiem, ale wystarczy chociaż podać dwie-trzy propozycje (nawet, jeśli byłyby ogólne) w jaki sposób to zrobić lub nadać temu kierunek i dodać, że wróci się ze szczegółami np. w za tydzień, dwa – za które będą odpowiadać specjaliści w swoich dziedzinach, ci młodzi, a nie Labudy, Bonie, Płatki i inni, którzy o 19 łykają już tabsy na serce, a o 20 gaszą lampkę w sypialni. Tu trzeba zapie***lać, a nie karmić ludzi niezrozumiałymi truizmami – a w tym ci ludzie są świetni.

Ograniczyć inicjatywy wychodzące ze Strajku Kobiet – codziennie na ulicach nie da się być. Inicjatywy oddolne – jasna sprawa, chcecie, wychodźcie, możemy nagłośnić, ale robić raz czy dwa na tydzień wielkie zrywy w większości miast – jak chociażby protesty piątkowe i środowe. A nie – poniedziałek – blokada, wtorek – marsz kwiaciarzy, środa – marsz artystów itd.

Zebrać do kupy przedstawicieli innych środowisk, połączyć te siły i wspólnie wyprowadzać ludzi na ulice, a nie rozdrabniać się w małych inicjatywach, które łatwo rozbić, zdemotywować. Skoro ta rada wychodzi już z postulatami poza aborcję, skupiając się także już na kwestiach ekonomicznych, gospodarczych, zdrowotnych no to sorry, ale bez współpracy z innymi, takie machanie szabelką i krzyczenie nawet to utraty sił ***** *** i wy*******ać, nic nie da.

Niestety, jestem lekko załamany po tym weekendzie i po wszystkich informacjach, które pojawiły się w związku z tą radą i jej pomysłami.

Aha, długi tekst, więc wypada to powiedzieć – Jacek Sasin, pozdro, pamiętam wciąż, że przejebałeś 70 mln zł na nielegalne wybory, które się nie odbyły.

#polska #polityka #lgbt #gospodarka #aborcja #kucopowiada

Powered by WPeMatico

Średnioroczny wzrost cen w…

Średnioroczny wzrost cen w Polsce w latach 2001-2019:

3,5% … Big Mac
3,2% … Koszyk minimum egzystencji dla osoby żyjącej samotnie
2,6% … Żywność j napoje bezalkoholowe
2,2% … Ceny towarów i usług konsumpcyjnych ogółem (pot. inflacja)

#ekonomia #gospodarka #inflacja #statystyka #rafalinski

Powered by WPeMatico

Szybka konstatacja w oparciu…

Szybka konstatacja w oparciu o ostatnie kilka miesięcy na giełdzie.
W narodowych czempionów z reguły inwestują giełdowi amatorzy, ze szczególnym uwzględnieniem osób z prawicowo-katolicką inklinacją. Wiara w SSP zupełnie przypomina ich wiarę w PiS i silne, narodowo-autorytarne państwo. Wiara ich jest tak samo silna jak głupia, kupno Orlenu jest przystępne i mało wyszukane, zupełnie tak jak prawicowa narracja. Tak samo jak w wyborach politycznych, tak i na giełdzie szukają rozwiązań prostych, intelektualnie niewymagających i miałkich.

Czynnik ryzyka jest dla nich czymś nieznanym, a więc i przerażającym. Na co dzień pracując na etacie również niczym nie ryzykują, wiodąc szare życie przegrywa w bloku z wielkiej płyty. Naiwna wiara w państwowe molochy odporne na kryzysy siłą państwowej protekcji koniec końców i tak legnie w gruzach. Ci, którym tak bardzo zaufali i którym pośrednio zawierzyli swoje uciułane 100 tysięcy ich zawiodą. No bo jak może nie zawieść cham i fornal oderwany od pługa w zarządzie czy radzie nadzorczej spółki SP? Zakładając optymistycznie, że ten prostak będzie chciał dobrze, prawdopodobieństwo, że czegoś nie spierdoli jest równe temu, że małpa postawiona przed fortepianem zagra Chopina. No jakieś tam jest.

Nikt w historii Giełdy Papierów Wartościowych nie założył takiego duszenia państwowym spółkom jak ci nieudacznicy z PiSu. A oni dopiero się rozkręcają. Oni mają zamiar założyć Orlenowi balachę na kolano i ignorować klepanie. Sędzia (długopis) jest ślepy, więc też nie zainterweniuje. Będą wyłamywać stawy jeden za drugim, w sadystycznym szale zniszczenia jeszcze przez co najmniej trzy lata.

#gielda #gospodarka

Powered by WPeMatico