Firmy działające na rynku e-commerce ścigały się z czasem, aby zgromadzić w USA jak najwięcej towarów zanim 1 maja przestało obowiązywać zwolnienie de minimis na trafiające do tego kraju małe przesyłki o wartości poniżej 800 dolarów. Zapasy kiedyś się jednak skończą i wtedy kupujący zderzą się z wyższymi cenami. Internetowe sklepy Temu i Shein już ograniczyły wydatki na reklamę cyfrową w USA. Niektóre z małych i średnich firm w sektorze e-commerce zdecydowały się wycofać z amerykańskiego rynku.
Powered by WPeMatico