Drobiazgowe analizy potencjału wykonawczego, konieczność wykazania się zatrudnieniem pracowników znających język zamawiającego i posiadaniem stosownych certyfikatów – tak wygląda droga polskich spółek budowlanych po zamówienia w krajach Unii Europejskiej. – Wybór wykonawców na rynkach ościennych, także w krajach unijnych, jest dużo bardziej rygorystyczny niż w Polsce – powiedział WNP Artur Popko, prezes Budimeksu.
Powered by WPeMatico