Pomimo pandemii I…

Pomimo pandemii I wyludniających się z jej powodu mieszkań sytuacja na polskim rynku nieruchomości dalej jest dramatyczna. Nieruchomości z dobra podstawowego stały się elementem spekulacyjnym – ich ceny rosną w nieskończoność a młodych ludzi którzy potrzebują gdzieś mieszkać nie stać na własne 4 kąty. Ceny mieszkań w Krakowie, Warszawie Wrocławiu i Trójmieście tak poszybowały, że aby kupić mieszkanie dla rodziny(80m2) trzeba być milionerem.

PIS z tym nic nie robi ale My – towarzystwo mieszkania dla wszystkich (MdW) postulujemy następujące radykalne zmiany w polskim prawie:

1. Wprowadzenie progresywnego podatku katastralnego w zależności od ilości posiadanej powierzchni mieszkaniowej (0% do 30m2, 3% od 30 do 70m2, 10% powyżej 70m2) – ma to na celu utemperowanie kasty januszy rentierów posiadających kilkanaście mieszkań na wynajem

2. Zakaz najmu krótkoterminowego dla turystów – powinni oni mieszkać w hotelach które zostały stworzone do tego celu

4. Dopłaty do kredytów hipotecznych dla najuboższych – nie może być tak że ojciec rodziny zarabiający 3000 musi wydać 2000 na spłatę kredytu

5. Koniec z dziedziczeniem mieszkań – każdy powinien sam zapracować na własne mieszkanie, nie może być tak że jeden dostaje mieszkanie warte pół miliona za darmo od rodziny przez co jego sytuacja jest lepsza od specjalisty zarabiającego 10 tyś na rękę.

6. Wprowadzenie górnego limitu ceny metra kwadratowego dla każdej dzielnicy – będzie ona ustalana przez specjalną komisję złożoną z przedstawicieli deweloperów, społeczeństwa, aktywistów miejskich, urzędników

7. Blokowianie portali typu AirBNB, Booking w polskim internecie – są to amerykańskie korporacje które żerują na naszym kraju

pokaż spoiler #nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #mieszkania #kupnomieszkania #bekazpodludzi #ekonomia #gospodarka #takaprawda #bekazpodludzi #bekazpisu #neuropa #4konserwy #booking #airbnb

Powered by WPeMatico

Dlaczego podatek cukrowy nie…

Dlaczego podatek cukrowy nie ma nic wspólnego z promocją zdrowia?

Najnowszy podatek wprowadzany przez „rząd niskich podatków” ma oficjalnie szlachetne zamiary – ma zmniejszyć spożycie słodkich napojów i sprawić, by ludzie przerzucili się na zdrowsze alternatywy.

Problem jednak polega na tym, że jego konstrukcja jest kompletnie absurdalna i temu przeczy.

Pomijając już dyskusję, czy taki podatek powinno się wprowadzać, to zastanówmy się, gdybyśmy jednak chcieli stworzyć taki podatek, to jak byśmy go zaprojektowali?

No po pierwsze, to wysokość podatku powinna zależeć od ilości cukru. Produkty bez cukru powinny być z niego zwolnione.

Po drugie – podatek ten powinien zachęcać producentów do zmniejszania ilości cukru, np. swoją progresywnością, tak by wyjątkowo słodkie napoje były obciążone nim zdecydowanie mocniej niż napoje, gdzie ilość cukru jest minimalna.

Niestety podatek wprowadzany przez rząd robi wszystko na odwrót.

Po pierwsze – obciążone są nim nie tylko produkty zawierające cukier, ale także słodziki. I nie ma znaczenia czy to słodziki sztuczne czy naturalne (np. stewia). Napój może mieć 0 kcal i 0 gramów cukru a i tak będzie musiał mieć doliczony podatek.

Po drugie – opłata bazowa w wysokości 50 groszy za litr (niezależnie od ilości cukru/substancji słodzących) jest bardzo wysoka i znacząco obciąża KAŻDY napój, nawet taki, który cukru ma dosłownie minimalne ilości.

Po trzecie – opłata dodatkowa za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100ml jest mniejsza niż opłata za gram cukru w opłacie bazowej. Co to oznacza? Że napój z 5 gramami cukru na 100ml będzie obciążony podatkiem w wysokości 50 groszy za litr. Natomiast napój mający 2x więcej cukru (10g za litr) będzie miał podatek wyższy tylko 1.5x. Czyli podatkiem (w przeliczeniu na ilość cukru na litr) są bardziej obciążone napoje niskocukrowe a nie te zawierające wysokie ilość cukru!

W Anglii podatek cukrowy wprowadzono w 2018 i zrobiono to tak, że mamy tam 3 progi podatkowe:
– do 5g cukru na litr – brak podatku
– pomiędzy 5 a 8 g cukru na litr – 18 pensów (90 groszy) podatku na litrze
– powyżej 8g cukru na litr – 24 pensy (1.2 zł) podatku na litrze

Taka struktura podatkowa zachęca producentów do obniżania zawartości cukru w swoich produktach, bo można łatwo nie płacić podatku o ile nasz napój będzie miał mniej niż 5g cukru na litr.

W Polsce możemy być producentem zdrowej, naturalnej lemoniady słodzonej dla smaku łyżką miodu (tak, że ilość cukru to będzie np. 1g na 100ml) a i tak zapłacimy 70% podatku cukrowego, który będzie płaciła np. Fanta (mająca 9g cukru na 100ml).

Mamy więc podatek, który zaprojektowany jest tak, że najbardziej karze producentów napojów light i dietetycznych, natomiast Ci sprzedający napoje pełne cukru zapłacą ten podatek niewiele wyższy od producentów zdrowszych napojów.

Jego struktura niemal w ogóle nie zachęca do zmniejszania ilości cukru bo np. zmniejszenie ilości cukru o 20% (z 10 do 8g) obniży podatek tylko o 10 groszy na litrze (czyli 13.6%) i zaprojektowany jest tak by jak najwyższą stawką objąć jak największą ilość napojów, bez względu na to czy mają w sobie jakiś cukier czy nie.

To nic innego jak próba wyciągnięcia dodatkowych 3 miliardów złotych z kieszeni Polaków i teksty o promocji zdrowia są tylko propagandą.

#neuropa #polska #4konserwy #ekonomia #gospodarka #podatki #gruparatowaniapoziomu

Powered by WPeMatico

#faszyzm – przetrwał 20 lat…

#faszyzm – przetrwał 20 lat we Włoszech
#socjalizm – przetrwał 70 lat w Rosji
#kapitalizm – przetrwał 400 lat (od początku istnienia)
Imperializm – przetrwał 500 lat w #imperiumromanum
Feudalizm – przetrwał 1300+ lat w Europe

Wniosek? Feudalizm to najlepszy system gospodarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler #gospodarka #ekonomia #historia #memyhistoryczne #heheszki #humor

Powered by WPeMatico

Koniec tegorocznych polskich aukcji CO2. Budżet dużo zarobił

Drugiego grudnia 2020 roku niemiecka giełda European Energy Exchange (EEX) przeprowadziła w imieniu Polski ostatnią w 2020 r. aukcję uprawnień do emisji CO2 (EUA). Sprzedanych zostało blisko 6,4 mln EUA, a przychód ze sprzedaży wyniósł prawie 185 mln euro. We wszystkich tegorocznych aukcjach Polska sprzedała ponad 130 mln uprawnień do emisji CO2, a przychód z tego tytułu przekroczył lekko 3,155 mld euro.

Powered by WPeMatico

Uważam że umowy zlecenia,…

Uważam że umowy zlecenia, B2B, umowy o dzieło naciągane do pracy etatowej 9-17 pod kierownictwem szefa/managera/itp to największy rak polskiego rynku pracy.
Umowa o pracę to tak naprawdę dobro podstawowe które się należy każdemu, który chce wykonywać pracę zarobkową. Rząd powinien tak skonstruować przepisy aby kombinacje i „zatrudnianie” etatowych pracowników na b2b, uod oraz uz było poważnym przestępstwem karanym surowymi sankcjami a nawet więzieniem!

Jak to kontrolować? To proste, wystarczy przeprowadzać anonimowe ankiety wśród osób z umowami typu b2b oraz innymi dotyczące swojego „zleceniodawcy” czyli pracodawcy. Na podstawie wyników tych ankiet przeprowadzane by były drobiazgowe kontrole form zatrudnienia w poszczególnych zakładach pracy a za naruszenia tych przepisów surowe kary pieniężne.

Miało by to dodatkową zaletę a mianowicie większe wpływy do budżetu – sporo pracodawców umawia się z pracownikami na umowy B2B które są quasi-legalną metodą na oszustwa podatkowe. Szczególnie to widać na rynku IT w którym jest powszechne takie naginanie prawa.

#pracbaza #lewica #razem #praca #zarobki #gospodarka #ekonomia #polska #bekazpisu #programista15k #programowanie #pracait

Powered by WPeMatico

Ta technologia już zmienia świat. Czy warto się spieszyć?

Do końca 2020 roku ponad miliard ludzi, a więc 15 procent światowej populacji, będzie zamieszkiwać obszar objęty zasięgiem 5G – wynika z raportu przygotowanego przez firmę Ericsson. W 2026 r. już 60 procent populacji globu będzie miało dostęp do tego medium. Liczba subskrypcji 5G ma osiągnąć wówczas 3,5 miliarda. W Polsce budowa 5G rozpoczęła się na zastępczych częstotliwościach wygospodarowanych przez operatorów telekomunikacyjnych.

Powered by WPeMatico

Na wykopie co jakiś czas…

Na wykopie co jakiś czas przewija się narracja że konfederacja to taki pis.
Otóż większego kłamstwa nie ma.
Najważniejsze ustawy, są przepychane przez pis i jakżeby inaczej, naszą kochaną lewice.
Zobaczcie sobie jak głosowali za podatkiem cukrowym, czy za tą ustawą o przemocy domowej.

rząd uderza we własną gospodarkę konfederacja ostro o podatku cukrowym

„Rząd uderza we własną gospodarkę”. Konfederacja ostro o podatku cukrowym [WIDEO]

Ustawy w Sejmie nie poparło jedynie koło Konfederacji. Zarówno posłowie PiS, jak i Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Kukiz’15 wielokrotnie podkreślali, że regulacje tego typu oczekiwane były od wielu lat, a apelowały o nie liczne organizacje pozarządowe.

https://tvn24.pl/polska/ustawa-antyprzemocowa-weszla-w-zycie-jakie-nowe-przepisy-wprowadza-wobec-sprawcow-przemocy-domowej-4764354

#bekazlewactwa #bekazpisu #konfederacja #polska #gospodarka #polityka

Powered by WPeMatico