W ostatnich latach podpisaliśmy dziesiątki umów, dzięki którym utworzymy jeden z najsilniejszych systemów obrony przeciwlotniczej na świecie. Zakupiliśmy najnowsze pociski rakietowe z USA oraz zaawansowane stacje radiolokacyjne. Mimo to nadal nie jesteśmy gotowi na zmasowane ataki z wykorzystaniem dronów. Jak to możliwe? – pyta w swoim tekście analityk WNP Economic Trends Radosław Ditrich.
Powered by WPeMatico