Polskie firmy stalowe boją się, że tani import z Ukrainy je zatopi. Jedyne rozwiązanie widzą w stanowczym stanowisku premiera Donalda Tuska, który może przekonać unijną administrację, żeby zmienić zasady i szybko wprowadzić rozwiązania podobne do zastosowanych w kryzysie zbożowym.
Powered by WPeMatico