W ogóle to bardzo lubię oglądać kołczy od nieruchomości na youtubie w ostatnim czasie. XD Jak masz spadek po babci i jedyny pomysł, jaki masz co z nim zrobić, to kurnik inwestycyjny w Łodzi to wiadomo, że orłem ekonomii to nie jesteś. Nie przeszkadza to jednak tym ludziom wygłaszać tyrad jak ukształtują się stopy procentowe, rynek kredytowy itd. To czego nie potrafi jednoznacznie określić Goldman Sachs, ci ludzie już wiedzą 5 minut po posiedzeniu RPP.
Jeszcze lepsi są akolici wyżej wymienionych, komentujący te filmiki. „Dobrze mówi”, „dawno nie słuszałem takich mądrych rzeczy” itd. XD No tu już widać, że audytorium ma inteligencję kurvinoxa, no ale czego się spodziewać od typów, którzy płacą za takie szkolenia żywą gotówką, a potem idą tłumnie brać kurniki na kredyt lub robią flipy na obrotówce. XD
Piętro wyżej od kołczy są analitycy polskich banków, którzy na co dzień zajmują się głównie udzielaniem wywiadów na bankierze i klepaniu wzajemnie po plecach na twitterze. Wspólny ich mianownik jest zaś taki, że sprawdzalność ich prognoz co do stóp procentowych czy inflacji okazała się w tym roku zerowa, jeśli nie ujemna. XD Ja rozumiem, że SGH to nie London School of Economics, ale chociaż jeden sprawiedliwy by potrafił coś z grubsza przewidzieć. Gdzie tam, zero, null. Memy z nosaczami z wykopu mają większą skuteczność niż prognozy polskich, śmieciowych analityków. XD
#nieruchomosci #mieszkanie #ekonomia #gospodarka #przemyslenia #wkpinvestments
Powered by WPeMatico