Czemu w kontekście inflacji…

Czemu w kontekście inflacji tak rzadko mówi się o procencie składanym i zakresie czasowym szerszym niż jeden rok?

Marzec 20′ – inflacja 4,6%
Marzec 21′ – inflacja 3,2%
Marzec 22′ – inflacja 11,0% (tak, wiem, że wstępny szacunek to 10,9%, ale wynik ostateczny 11,0% będzie na bank)

100 * 1,046 * 1,032 * 1,11 = 119,82

Co roku zmienia się koszyk inflacyjny, śmiem podejrzewać, że obecny rząd manipuluje nim tak, by poziom oficjalnego odczytu inflacyjnego był jak najniższy, więc z powyższych 19,82% robi się realnie 22% (w optymistycznej wersji). Do tego trzeba dodać niedoskonałość koszyka inflacyjnego, który nigdy nie odzwierciedli wzrostu cen wszystkich towarów (choćby drastycznego wzrostu cen samochodów nowych i używanych), więc z 22% robi się realna inflacja na poziomie 27% w okresie trzyletnim przy bardzo optymistycznych założeniach.

I teraz ktoś, kto podpisał umowę o pracę w marcu 2019 roku ze stawką 6000zł brutto i przez 3 lata nie dostał żadnej podwyżki i chce się o nią upomnieć dopiero teraz – tak, aby skompensować 27% inflacji + dodatek 1000zł brutto jako wynagrodzenie za uczciwą i rzetelną pracę, musi upomnieć się o kwotę przynajmniej 8600zł brutto. I co lepsze – nawet jeśli pracodawca zgodzi się na tak dużą podwyżkę to i tak niewiele mu to da, skoro inflacja w marcu 22′ względem lutego 22′ urosła o 3,2% i nic nie wskazuje na to by relacja kwiecień 22′ – marzec 22′, maj 22′ – kwiecień 22′ itd. była na poziomie niższym niż 2,0%, więc góra za 4-5 miesięcy będzie musiał znów wybrać się do pracodawcy po kolejną, sporą podwyżkę, do okolic 9600zł brutto by jedynie zachować obecny poziom życia.

Ludzie teraz narzekają na wysokie ceny a tak naprawdę nie są świadomi, że to dopiero początek recesji w Polsce, bo na razie wynagrodzenia w Polsce jeszcze jako-tako nadążają za inflacją, ale nic nie trwa wiecznie. Media z kolei zwracają uwagę głównie na drożejące mieszkania i problemy ze zdolnością kredytową, jakby całkowicie odrzucając wizję tego, że w Polsce pojawi się szeroko zakrojone ubóstwo, może nie na wzór tego z wczesnych lat 00”, ale i tak będzie bardzo nieciekawie – Ci, którzy pamiętają tamte czasy w Polsce mogą potwierdzić moje słowa.

#inflacja #finanse #budzetdomowy #praca #gospodarka #oszczedzanie #pieniadze #nieruchomosci #kredythipoteczny

Powered by WPeMatico